Jeśli mówimy o kuchni francuskiej, nie możemy zapomnieć o
Julii Child, która mimo amerykańskiego pochodzenia, zapisała się w historii
propagowania kuchni francuskiej niemal na całym świecie. Sprawiła, że nasze
ulubione przysmaki stały się elementem rzeczywistości ludzi, których o tak
wykwintne smaki byśmy nie podejrzewali. Przejdźmy zatem do rzeczy!
Julia urodziła się w przeciętnej kalifornijskiej rodzinie i
nic nie wskazywało, że wkrótce zostanie idolką wszystkich miłośników
francuskiej kuchni. Ukończyła anglistykę, a potem przez jakiś czas pracowała
nawet dla działu reklamy firmy meblarskiej. Dopiero po II wojny światowej
przeniosła się wraz z mężem do Paryża, gdzie jako pierwsza kobieta ukończyła
prestiżową szkołę kucharską Le Cordon Bleu.
Tak też zaczęła się jej przygoda z kuchnią francuską. W 1961
roku ukazała się jej najpopularniejsza książka kucharska „Mastering the art of
French cooking”, którą napisała w towarzystwie swoich dwóch przyjaciółek. Od
tego czasu pozycja ta stała się jedną z najznakomitszych podręczników
dotyczących kuchni francuskiej.
Na tym nie koniec jej sukcesów. Od 1963 roku była
gospodarzem swojego programu kulinarnego, w którym uczyła rzesze Amerykanów, że
kuchnia francuska może i powinna opuścić pielesze ekskluzywności i przenieść
się na talerze także zwykłych „zjadaczy chleba”. To właśnie jej zapałowi
zawdzięczamy popularyzację francuskich specjałów i powinniśmy być jej za to
dozgonnie wdzięczni.
Autor: Magdalena Wielgus