Szukaj...

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Jak zrobić i się nie narobić, czyli co przygotować na Sylwestra

Dziś mały wyjątek, post związany z jedzeniem, ale nie z Francją. Cóż, w sylwestrowym pośpiechu może zabraknąć czasu na bardziej wyszukane dania, dlatego na wagę złota są proste i szybkie pomysły. Oto kilka propozycji, które jak najbardziej spełniają te dwa warunki.


Wiadomo, że Sylwester w domu ze znajomymi czy rodziną - to idealne rozwiązanie, które pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Wystarczy tylko ładne ubranie, bez zbytniej elegancji, małe porządki i...jedzenie dla gości. Gdy wcześniej nie pomyśleliśmy o tym małym szczególe i na dzień przed Sylwestrem nie mamy pojęcia co przygotować, przejrzyjmy kilka pomysłów na małe co nieco.

Słodkie przyjemności

Świetnym pomysłem są babeczki czy muffinki. Przepisów i pomysłów jest mnóstwo, bez wysiłku można zrobić kilka rodzajów tych małych słodkości. Wystarczy przygotować ciasto, które posłuży nam za bazę. Następnie można podzielić je na kilka części i do każdej dodać inne dodatki. Mogą to być: czekolada, kakao, wiśnie, brzoskwinie, rum, kawa, marchewka, orzechy...Po upieczeniu można udekorować je bitą śmietaną, polewą czekoladową, owocami. Gdy ułożymy je obok siebie na talerzach, będą wyglądać efektownie i profesjonalnie. Co do potrzebnego sprzętu: specjalna blacha czy silikonowe foremki bardzo ułatwiają pracę, ale można też upiec babeczki w papierowych papilotkach do pieczenia.
Innym świetnym produktem do słodkich fantazji są banany. Można usmażyć je w cieście naleśnikowym i podać z bitą śmietaną. Smaczny duet tworzą też banany z czekoladą. Połówki owoców, surowych, usmażonych czy ugotowanych, należy nadziać na patyczki do szaszłyków, zanurzyć w roztopionej czekoladzie (gorzkiej, mlecznej, białej), a następnie posypać orzechami, kolorową posypką, wiórkami, skórką pomarańczową - pomysłów może być wiele.
Jeśli chcemy wypaść efektownie, możemy przygotować płonące banany. Usmażone owoce wystarczy skropić na patelni czy talerzu rumem i podpalić. Gdy zgasną, od razu podawajmy je z lodami waniliowymi.
Na sylwestrową noc można też przygotować sałatkę owocową. Wystarczy pokroić nasze ulubione owoce, a następnie skropić je białym winem, dodać odrobinę miodu. Do sałatki można dodać też kostki galaretki i całość udekorować bitą śmietaną.

Makaronowe szaleństwo

Makaron daje tyle możliwości ile jego rodzajów. Najbardziej popularne spaghetti można podać  z sosem do wyboru. Oprócz sosu bolońskiego do wyboru mamy sos pieczarkowy, serowy, szpinakowy czy śmietanowy.
Jeśli nie chce nam się gotować sosu, podajmy makaron z pesto. W sklepach są do kupienia jego dwa rodzaje: z bazylii oraz z suszonych pomidorów. Możemy też łatwo zrobić domowe pesto. Wystarczy bazylia, orzechy pekan (w polskiej wersji włoskie też się nadadzą), ser żółty i mamy własną wersję tego włoskiego specjału.
Pole do popisu daje nam też makaron cannelloni. Rurki o średnicy ok. 3 cm można nadziać mięsem mielonym, piersią kurczaka, szpinakiem z fetą, pieczarkami, kapustą i grzybami - wszystkim co uda nam się zmieścić w środku cannelloni.
Do tego przygotowujemy sos, np. pomidorowy, zalewamy nim nafaszerowany makaron i zapiekamy w piekarniku. I na 30-40 minut możemy wrócić do gości.
Makaron można też podać na zimno w sałatce. Najładniej prezentują się wstążki farfalle. Do tego pieczarki, szynka, groszek, pomidory, trochę żółtego sera i kolejne danie gotowe.

Sałatkowo - przekąskowo

A propos sałatek, domowe przyjęcie nie może się bez nich obyć. Choć wydaje nam się, że jest przy nich dużo pracy, to nieprawda. Wszystko zależy od użytych składników i...mieszania. Świetnym i efektownym pomysłem na sylwestrowy wieczór są sałatki warstwowe. Przygotowuje się je w przezroczystych miskach,

układając składniki jedne na drugich, bez mieszania. Istnieją oczywiście dziesiątki przepisów, jednak najlepiej skomponować swój własny zestaw ulubionych produktów. Najważniejsze, żeby były kolorowe, bo takie sałatki wyglądają najładniej.
Szybko zrobimy także sałatkę z kuskusa. Kaszę wystarczy zalać gorącą wodą i po kilku minutach jest już miękka. Wystarczy dodać do niej smażoną pierś kurczaka, ananas, żółty ser, kukurydzę i mamy pyszną żółtą sałatkę. Gdy wolimy więcej kolorów, użyjmy papryki, marchewki i ogórków konserwowych. Pomysłów i kombinacji jak zawsze jest wiele. Wystarczy tylko zastanowić się, co najbardziej lubimy, my i nasi goście.

Warto chwilę pomyśleć i poszukać ciekawych rozwiązań. Bo wracając choćby do muffinek, kto powiedział, że muszą być słodkie?


Autor: Małgorzata Szcześniak