To już naprawdę ostania czekoladowa piosenka. Joe Dassin, niezwykle popularny w latach 60. i 70., jest naszą wisienką na torcie. Bo kto tak jak on potrafi śpiewać o małych czekoladowych ciasteczkach?
Jest już późno i ciemno, ale na czekoladę zawsze jest dobra pora... Dziś posłuchamy piosenek, którym właśnie czekolada dała życie.
Zaczniemy może naszą czekoladowo-muzyczną podróż z Olivią Ruiz i jej piosenką "La Femme Chocolat".
Olivia Ruiz, właściwie Olivia Blanc była półfinalistką 1 edycji francuskiego Star Academy. Piosenka "La Femme Chocolat" - czyli w wolnym tłumaczeniu Kobieta Czekoladka lub Kobieta z Czekolady, jest piosenką z jej albumu o takim samym tytule kilkając na poniższy link, możecie zobaczyć tekst piosenki oraz jego tłumaczenie.
Dalej oczywiście Rachel Portman - brytyjska kompozytorka, i jej cały soundtrack do filmu "Czekolada". Pierwszy utwór to tylko pięćdziesiąt sekund melodii, która mi trochę przypomina piosenkę Violetty Villas - Oczy czarne, nie jest to piosenka o czekoladzie, ale może emocje, które wyśpiewywała pani Violetta Villas były tak silne jak czekoladowy sos. "Chocolate Sauce" z filmu "Czekolada:
Rachel Portman napisała muzykę do wielu innych, znanych filmów. Jej muzyka została nawet doceniona Oscarem w 1996 roku - otrzymała nagrodę za najlepszą muzykę za film "Emma". Na tej stronie znajdziecie całą listę utworów z soundtracku do "Czekolady": http://www.soundtracks.pl/reviews.php?op=show&ID=439
A ja wam jeszcze pokażę "Taste of chocolate":
Patrice Caratini, francuski kontrabasista, kompozytor i dyrygent chóru, napisał 80-minutowe dzieło na temat czekolady na chór i orkiestrę jazzową. "Xocoatl" to połączenie muzyki, śpiewu i recytacji, podzielone na 8 części. Każda z nich ma swój wyjątkowy charakter. A oto adresy do kilku z nich:
W latach 70 istniała francuska grupa disco o nazwie Chocolat's, który popularyzował brazylijskie rytmy.
"Brasilia Carnaval"
Daj mi buziaka - "Donne-moi un baiser"
Z bardziej współczesnych utworów, może tak na zakończenie, pokażę wam dwie piosenki w języku angielskim. Piosenkę zespołu Snow Patrol - Chocolate (tu macie tekst z tłumaczeniem - http://www.tekstowo.pl/piosenka,snow_patrol,chocolate.html )
oraz piosenkę Tay'a Zonday'a - Chocolate Rain. Tay sam napisał i wykonał tą piosenkę, umieścił ją na YouTubie i od tamtej pory osiągnał już 95 077 621 wyświetleń. W 2007 roku otrzymał nagrodę YouTube Awards w kategorii muzyka. Piosenka nawiązuje do rasizmu. Tay ma zadziwiająco niski głos. Bardzo często bierze udział w nagraniach parodiujących różnych artystów.
Dla niektórych czekolada jest jak narkotyk. Bardzo łatwo popaść w uzależnienie. Nie mam zamiaru nikogo oceniać z tego powodu czy pouczać, chcę tylko napisać, że czasem mam wrażenie, że czekolada jest używką, która budzi w artystach inspirację. Mamy wiele utworów muzycznych i wiele filmów z czekoladą w roli głównej. Mamy nawet książki. W tej części chciałabym wam pokazać na razie same książki, później przejdziemy do muzyki i nareszcie do filmów, takich jak „Czekolada” czy „Charlie i Fabryka Czekolady”.
Pierwszą książką jaką chciałabym wam pokazać jest książka Ronalda Dahla "Charlie i Fabryka Czekolady".
Głównym bohaterem jest Charlie Bucket, chłopiec mieszkający wraz z rodziną w małym domku na przedmieściach. Charlie najbardziej ze wszystkiego na świecie pragnie czekolady, jednak ze względów finansowych może sobie na nią pozwolić tylko raz w roku. Opodal jego szkoły stoi Fabryka Wonki – największa fabryka czekolady na świecie. Jej właścicielem jest Willy Wonka. Pewnego dnia Wonka pisze w gazecie, że udostępni swoją fabrykę pięciorgu dzieciom, które znajdą w czekoladkach Złote Talony – swego rodzaju bilety do fabryki. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności jeden trafia się Charliemu. Chłopiec nawet nie przypuszcza, co zobaczy w fabryce...
Kolejną pozycją jest książka, której polski tytuł jest trochę mylący, lecz w oryginale ma już zdecydowanie więcej wspólnego z czekoladą.
"Przepiórki w płatkach róży" (hiszp. Como agua para chocolate) to powieść z 1989 r. meksykańskiej pisarki Laury Esquivel. Została przeniesiona na ekran przez męża pisarki, Alfonsa Arau w 1992 r. Oryginalny tytuł znaczy w dosłownym tłumaczeniu "jak woda na czekoladę". W języku hiszpańskim idiom "działać na kogoś jak woda na czekoladę" oznacza wywoływać w kimś silne pobudzenie czy wręcz pożądanie. W Polsce zarówno książka, jak i film noszą tytuł jednego z rozdziałów powieści. Może ktoś już czytał?
Książka opowiada historię rodziny De la Garza, a główną bohaterką jest Tita, najmłodsza z trzech sióstr. Zgodnie z rodzinną tradycją nie może wyjść za mąż, gdyż jako najmłodsza córka ma obowiązek opiekować się matką aż do jej śmierci. Zakochany w niej Pedro Muzquiz decyduje się na poślubienie jej siostry, Rosaury, aby dzięki temu być blisko ukochanej. Tita, nie mogąc jawnie okazać swej miłości, spełnia się w sztuce kulinarnej.
Już jutro będziemy słuchać piosenek o czekoladzie, a na zakończenie może się już powoli do tego przygotujmy. To instrumentalna melodia z filmu Czekolada, w którym główne role zagrali Juliette Binoche i Johnny Depp.